Arbiter elegancji (tekst: Bratrstvo Luny, tłum.: Marie_JohanaXIII)

24 List

Witaj Cezarze!

Witaj Cezarze!

Witaj Cezarze!

Arbiter elegancji fontanna w atrium treluje

Pachnące ramiona rozpieszczonych niewolnic

Gajusz Petroniusz były zarządca Bitynii

Nawet śmierć dla ciebie była zbytkowną sztuką
Na czerwono zabarwione plamy

Płynną ofiarę dla Bogów spełniłeś

Z Galii odbijcie beczki

Nawet ­­­­­­­wstydliwi zaczną się tulić
Między nami jest coś więcej

Depresja Werterów, pytania Hamletów

Inspiracje tańczą w świetle świec

Żyły kamieni, opowieści Poetów
Nie jest to straszne, gdy krew ścieka po dłoniach…

Słyszycie zawołanie Fausta?

Nacisk siły nie jest drogą do spełnienia
Cesarzu Neronie-złamana pieczęć pierścienia cię pozdrawia!

Arbiter elegancji fontanna w atrium treluje

Pachnące ramiona rozpieszczonych niewolnic

Gajusz Petroniusz były zarządca Bitynii

Nawet śmierć dla ciebie była zbytkowną sztuką

Piękność jest dzieckiem Saturna

Sławić jej majestat należy

Dni pełne emocji i uroku

W pałacach nawet bez schronienia

Petroniuszu!

Jesteś poetą życiowych epizodów

Oscar Wilde by z tobą absynt pił

Zgrozę z drogi do ciemności

Ma ten, kto umarł, zanim zaczął żyć

 

Nie jest to straszne, gdy krew ścieka po dłoniach…

Słyszycie zawołanie Fausta?

Potęga jest przyznawana i zawsze samogwałtowi
Cesarzu Neronie-złamana pieczęć pierścienia cię pozdrawia!

Arbiter elegancji fontanna w atrium treluje

Pachnące ramiona rozpieszczonych niewolnic

Gajusz Petroniusz były zarządca Bitynii

Nawet śmierć dla ciebie była zbytkowną sztuką
Na skorupy agatowego kielicha kapie krew…

Świat opuści kolejny z Poetów

…wysłałeś Don Kichotów jutra do walk

Zostały pytania Hamletów…

Dodaj komentarz